Design Thinking - brzmi ciekawie!


Design Thinking od jakiegoś czasu robi w Polsce piorunującą karierę.  Coraz więcej osób poszukuje kursów, na których mogliby nauczyć się tej sztuki. Czy warto?

O czym mowa?

              Podstawą Design Thinking jest przede wszystkim tworzenie zupełnie nowych produktów lub usług w oparciu o kompleksowe zrozumienie zarówno potrzeb, jak i problemów klienta.
              Wyróżnia się 5 etapów w Design Thinking, które mogą się nawzajem zarówno przenikać, uzupełniać, jak i dowolnie wymieniać. Są to:

1. Empatyzuj - próbujesz postawić się na miejscu klienta i zrozumieć jego motywację. Głębokie zrozumienie jego potrzeb oraz problemów to Twój podstawowy cel. Powinieneś zdobyć jak najwięcej informacji, by mieć podstawę do generowanie pomysłów.

2. Definiowanie problemu - Na tym etapie starasz się jak najdokładniej i najwęziej zdefiniować co jest faktycznym problemem lub cechą kluczową (taką, której klienta oczekuje od produktu lub usługi). Jest to bardzo trudny moment, ponieważ wymaga wyjścia ze strefy komfortu oraz przełamania przyzwyczajeń i myślenia ramowego. Pamiętaj, że zbyt szybkie zdefiniowanie problemu może prowadzić do myślenia w zbyt wąskich kategoriach.

3. Generowanie pomysłów - Nadszedł czas na burzę mózgów (tzw. brainstorming)! Jest to ogromne wyzwanie, ponieważ wymaga nieszablonowego myślenia oraz bardzo otwartego umysłu. Na tym etapie wymaga się od Ciebie przede wszystkim odwagi w kreowaniu nowych i nieszablonowych rozwiązań oraz konstruktywnej oceny i krytyki pomysłów. Rozwiązań powinieneś wygenerować jak najwięcej, by na końcu móc wybrać to najlepsze.

4. Budowa prototypów - Wybrałeś najlepszy pomysł? Gratulacje, teraz nadszedł czas na zrobienie go namacalnym. Budujemy w związku z tym prototyp, dzięki któremu zapewnimy możliwość wizualnego zaprezentowania pomysłu klientowi oraz zebrania na jego temat opinii. Bardzo ważna jest umiejętność przyjęcia konstruktywnej krytyki oraz wprowadzania zmian do prototypu.

5. Testowanie prototypów - Ostatni i najciekawszy etap to testowanie produktu lub usługi. Najważniejsze, by odbywało się w środowisku klienta. Na tym etapie wybrane rozwiązanie jest testowane w środowisku użytkownika. Zależy Ci przecież na tym, bo sprawdzić na ile faktycznie spełni swoje zadanie!

Doświadczone na własnej skórze

    Jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach prowadzonych przez Piotra Olesińskiego z Design Thinking Warsaw (www.dtwarsaw.pl) w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Zadaniem uczestników - pracujących w parach - było wymyślenie portfela idealnego. Zadanie z pozoru proste, jednak utrudnieniem był fakt, że portfel miał zostać wykonany... ze śmieci!
    Kiedy zasiedliśmy do pracy byliśmy przerażeni perspektywą czekającego nas wyzwania. Od czego zacząć? Jak dowiedzieć się czego klient naprawdę potrzebuje? No i najważniejsze - Jak stworzyć produkt ze sterty śmieci? Pracę rozpoczęliśmy bardzo niepewnie i przekonani byliśmy o tym, że Nam się nie uda. Część osób śmiała się lub udawała, że nie rozumie o co chodzi. Im jednak więcej czasu miało, tym bardziej wzrastało zaangażowanie uczestników w zadanie. Zaczęliśmy pracować.
  Co się okazało? Większość osób nie zdawało sobie sprawy, jak wielkie pokłady kreatywności się w nich znajdują. Każdy z Nas stworzył zupełnie innowacyjny portfel - od zestawów saszetek, po w pełni skomputeryzowane bunkry na karty kredytowe. Nawiązanie kontaktu z klientem, odpowiedni wywiad i dokładne zbadanie jego potrzeb okazały się kluczem do sukcesu. Samo wykonanie było najmniej pracochłonne i jednocześnie najbardziej przyjemne. Większość klientów była bardzo zadowolona z otrzymanego produktu i zapewniali, że trafił on w ich wyobrażenie o portfelu idealnym.

             
    Design Thinking pozwala przede wszystkim otworzyć umysł i przekonać się na własnej skórze, że to my sami jesteśmy odpowiedzialni za własne ograniczenia. Eksperymentując oraz testując swoje pomysły mamy szansę stworzyć coś nowego - wystarczy zaryzykować i pozwoli wyobraźni działać. Gwarantuję, że po przygodzie z Design Thinking odkryjesz w sobie nie tylko ogromne pokłady kreatywności, ale również zdolność innowacyjnego myślenia.


                                                                                                             Olga Kowalczyk-Kustra

Google
    Komentarz Disqus
    Komentarz Facebook